"Hakuna matata" znaczy w języku Suahili tyle co "nie martw się", "bez obaw" albo, bardziej współcześnie, "wyluzuj". Natomiast piosenka, którą razem z Timonem wykonują w filmie (słynna "Hakuna Matata"), początkowo miała mieć zupełnie inne słowa i traktować o korzyściach płynących z jedzenia robaków. Na szczęście, wykonawcom nie za bardzo wychodziło wstrzelenie się w melodię i ostatecznie zastąpiono ją najbardziej zapadającym w pamięć utworem z filmu i znakiem rozpoznawczym "Króla Lwa". A wszystko dzięki podróży do Afryki, jaką zespół produkcyjny odbył w trakcie przygotowań do filmu - to tradycyjne pieśni mieszkańców Czarnego Lądu zainspirowały jego powstanie.

Więcej informacji: www.wykop.pl