Jedna z legend o pojawieniu się róży mówi: Starohinduska bogini szczęścia, miłości i piękna Lakszmi, uznawana za najpiękniejszą kobietę świata, narodziła się w rozkwitającym pąku róży o 108 dużych i 108 małych płatkach. Ujrzał ją wielki, słynący z mądrości i dobroci bóg Wisznu. Zdumiał się wielce pięknem róży i śpiącej w niej bogini. Boskim pocałunkiem obudził Lakszmi i pojął za małżonkę. Od tego też momentu róża stałą się świętym kwiatem i jednocześnie symbolem boskiej tajemnicy.

W starożytnym Egipcie róże były poświęcone Izydzie, bogini płodności i opiekunce rodzin. Zmarli otrzymywali koronę z róż zwaną „świętymi różami abisyńskimi”. Róże były także główną ozdobą wiszących ogrodów Babilonu. Starożytni Grecy uważali je za symbol Afrodyty, bogini miłości. Róża powstała razem z boginią z piany, z krwi Afrodyty, która zraniła się w stopę biegnąc do Adonisa. A może z krwi Adonisa rozszarpanego przez dzika? Podobno wieniec z róż nosił także Dionizos, ponieważ chłodził jego głowę. Róża była rośliną powszechnie uprawianą. Safona nazywała ją królową kwiatów. Już wtedy znano także właściwości lecznicze i zastosowanie kosmetyczne tej rośliny.

Więcej informacji: www.cebulkikwiatowe.pl