Co wkłada się do ust nieboszczyka w Wietnamie?
Wietnamczycy wierzą, że dusza opuszcza ciało człowieka po trzech dniach od momentu śmierci. Dlatego też, uroczystości żałobne trwają trzy dni. Informacja o śmierci członka rodziny jest przekazywana najszybciej, jak to tylko możliwe. Rodzina zmarłego, jego bliscy oraz znajomi przyjeżdżają do domu nieboszczyka i gromadzą się wokół niego. Zdarza się, że przy zmarłym czuwa ponad stu żałobników.
Przez trzy dni żałobnikom towarzyszy muzyka żałobna, wykonywana przez orkiestrę, złożoną ze skrzypiec, cytry (ludowy instrument strunowy), instrumentów dętych drewnianych oraz bębna. Co ważne, w ciągu trzech dni, nieprzerwanie, muszą płonąć kadzidełka. Wietnamczycy wierzą bowiem, że za pomocą kadzidełek utrzymują kontakt z nieboszczykiem.
Moment złożenia zwłok do trumny wyznacza wróżbita. Zmarłego ubiera się w odświętny strój, a obok niego układa się pozostałą garderobę oraz przedmioty osobiste. Między zęby zmarłego, wkłada się monetę lub kawałek złota. A wszystko po to, aby zmarły w niebie mógł otworzyć usta i mówić.
Na pewno ciekawy jest fakt, że według Wietnamczyków, grób wcale nie musi znajdować się na cmentarzu. Równie dobrze ich bliski może zostać pochowany na polu. Ważne jest natomiast to, że zmarły nie może być pochowany bez kilku przedmiotów. W trumnie umieszcza się miseczki do ryżu oraz kwiaty.
Więcej informacji:
polskie-cmentarze.pl
REKLAMA