Przepona to mięsień oddzielający klatkę piersiową od jamy brzusznej. Gdy robimy wdech, kurczy się i obniża. Przy wydechu następuje rozkurcz przepony i unosi się ona ku górze. Pracę przepony kontroluje silnie rozgałęziony nerw przeponowy, zaczynający się w okolicach szyi. Jest to najdłuższy nerw parzysty, dochodzi aż do wątroby, opłucnej, pęcherzyka żółciowego i osierdzia. Jeśli któreś z jego zakończeń zostaje podrażnione, przepona zaczyna poruszać się silnie, nieregularnie, spazmatycznie – a objawem tego jest właśnie czkawka. Dźwięk, czasami bardzo głośny, wraz z nagłym drgnięciem całego ciała, to efekt nagłego zamknięcia się głośni, czyli jednej z chrząstek krtani.

Najczęściej czkawka to po prostu wynik naszego niezbyt roztropnego działania. Jedzenia bez popijania, łykania zbyt dużych kęsów, w pośpiechu (połykamy wtedy mnóstwo powietrza!), przejedzenia. Zbyt zimne, zbyt gorące lub zbyt ostre jedzenie to także czynniki ryzyka. Sformułowanie pijacka czkawka niezbyt elegancko wyjaśnia, że ta przypadłość zdarza się szczególnie często po wypiciu alkoholu. Drażni on bowiem zakończenia nerwowe i rozluźnia mięśnie. Podobnie działają także napoje gazowane.

Jeśli jednak ziółka nie pomagają, a czkawka pojawia się regularnie, co najmniej kilka razy w tygodniu, lub ataki trwają dłużej niż 5-7 minut, warto iść do lekarza. Prawdopodobnie zaleci on RTG klatki piersiowej i USG jamy brzusznej. Uporczywa czkawka może być objawem bardzo poważnej choroby.

Więcej informacji: www.medonet.pl