W teologii, w podręcznikach i wykładach, słowo „dogmat” jest używane zgodnie z jego właściwym znaczeniem. Zazwyczaj jednak unika się go publicznie, mówiąc o prawdach wiary czy o nauce Kościoła. Na co dzień „dogmat” oznacza bowiem opinię przyjętą na ślepo. Osoba „dogmatyczna” to taka, która odmawia dyskusji i lekceważy cudze opinie, a nawet fakty. Trochę podobnie jest ze słowem „doktryna”, które w zasadzie oznacza uporządkowany zestaw poglądów (np. „doktryna polityczna”), ale też kojarzy się negatywnie, np. „doktryner” i „doktrynerski”.

Słowo „dogmat” oznacza w Kościele katolickim ważną zasadę wiary. Pierwotnie, po grecku, słowo dogma (liczba mnoga dogmata) oznaczało opinię, pogląd, decyzję. Mogła to być opinia czy decyzja oficjalna, ogłoszona dekretem, np. przez cesarza. Gdy tego słowa zaczęli używać chrześcijanie w starożytności, rozumieli je podobnie. Dogmat oznaczał dla nich wspólne przekonanie, oficjalnie ogłoszone.

Więcej informacji: www.idziemy.pl