Są na świecie cuda natury, których powstanie trudno racjonalnie wytłumaczyć. Jednym z nich jest ponad tysiąc stożkowych pagórków, wyrastających praktycznie z płaskiej powierzchni na jednej z filipińskich wysp. Ich symetryczny kształt może sprawiać wrażenie, że przy procesie tworzenia swój udział musiał mieć człowiek. Nic bardziej mylnego, choć legendy głoszą, że może to być sprawka olbrzymów.

Czekoladowe wzgórza – uczta dla zmysłu wzroku

Dzieci mogą być zawiedzione, ale w tych licznych pagórkach nie ma ani krzty słodkości. Ich nazwa powstała w związku z brązowym kolorem, którym mieni się porastająca wzniesienia szorstka trawa. Efekt ten można dostrzec wyłącznie podczas pory suchej, czyli pomiędzy grudniem i majem. W wyniku nasłonecznienia powstaje wtedy charakterystyczny czekoladowy kolor, który fantastycznie kontrastuje z zielonością krzewów, drzew i pól, znajdujących się pomiędzy poszczególnymi wzgórzami. Przez resztę roku, gdy Filipiny nawiedzają obfite deszcze, opisywana trawa znów nabiera zielonej barwy.

Więcej informacji: blog.bluesky.pl