Jego wielkim niezrealizowanym marzeniem było małżeństwo i dom rodzinny. Być może po niepowodzeniach doznanych w młodości Kościuszko nie chciał się z nikim wiązać na trwałe. Nie jest wykluczone, że od pewnego momentu nie chciał też zmieniać kawalerskich nawyków i przyzwyczajeń.

Co ciekawe, to właśnie kobietom Kościuszko zawdzięcza opinię człowieka nieprzeciętnego, łączącego w sobie typowo męskie cechy żołnierza oraz delikatności i wrażliwości mężczyzny nowej epoki. Czasów romantyzmu.

Więcej informacji: dziennikpolski24.pl