Bakłażan, oberżyna, gruszka miłosna – to tylko kilka nazw tego samego warzywa. Należy do tej samej rodziny co ziemniaki i pomidory. Bakłażan pochodzi z Indii, ale bardziej jest znany jako istotny składnik kuchni śródziemnomorskiej czy arabskiej. Polacy do oberżyny mają stosunek ambiwalentny. Niesłusznie, bo to warzywo o wielkim potencjale kulinarnym!

Wartości odżywcze bakłażanów nie są zbyt duże. Gruszki miłosne zawierają dużo soli mineralnych, zwłaszcza fosforu i wapnia, sporo błonnika i glukozy. Co prawda 100 g oberżyny to tylko 30 kalorii, ale jada się bakłażany zazwyczaj smażone w oleju lub oliwie, więc wartość kaloryczna jest kilkakrotnie większa. Ogromną ilość tłuszczu wchłania miąższ bakłażana.

Oberżyny są niewskazane dla osób otyłych, kobiet w ciąży, małych dzieci, reumatyków, osób z chorobami przewodu pokarmowego i nerek. Bakłażany mogą wywoływać gazy, powodować wzdęcia i są ciężkostrawne. Ostatnio dużą popularnością cieszą się bakłażany z grilla, ale i w takiej postaci należy je przesmarować oliwą, żeby nie wyschły na wiór.

Więcej informacji: beszamel.se.pl