Doniesienia o metodach manipulowania grawitacją za pomocą modulowanych odpowiednio dźwięków pojawiają się już od wieków. Opisy te brzmią jednak tak niezwykle, że zamiast pochylać się nad tym zagadnieniem nowoczesna nauka woli klasyfikować to jako legendy nie mające poparcia w rzeczywistości. Jednak gdy widzi się takie bloki skalne jak słynny Kamień z Baalbek, który waży 1300 ton, to można się tylko zadziwić jak coś takiego mogli transportować ludzie, których uważamy za dzikusów.

Wiedza na temat akustycznej antygrawitacji przetrwała do naszych czasów i jest strzeżona w niektórych miejscach, na przykład w Tybecie. Znamy opisy szwedzkiego inżyniera lotnictwa, Henriego Kjellsona, który w latach trzydziestych ubiegłego wieku był tam świadkiem osobliwego wydarzenia. Mnisi budowali świątynię na klifie o wysokości 400 metrów wysokości.

Więcej informacji: innemedium.pl