Koniem, który występował w wielu westernach i został okrzyknięty najsprytniejszym koniem w Hollywood był Trigger rasy Palomino. Razem ze swoim właścicielem, aktorem Royem Rogersem wystąpił w wielu produkcjach. Po raz pierwszy pojawił się w filmie „Przygody Robin Hooda”. Pierwotnie nazywał się Golden Cloud, jednak po jednej z ról, w której grał konia o imieniu Trigger, Roy Rogers wykupił ogiera i zmienił mu imię.

Trigger według legend potrafił zrobić ponad 30 sztuczek, a na swoich tylnych nogach przejść 150 metrów. Nigdy tego nie potwierdzono, ale w każdej legendzie jest przecież ziarno prawdy!

Więcej informacji: luckyhorse.pl