Podczas gali w Nokia Theater w Los Angeles rozdano po raz 62 nagrody Emmy, uważane za odpowiednik filmowych Oscarów w dziedzinie twórczości telewizyjnej. W najważniejszych kategoriach zwyciężyły "nowe twarze" i nowe produkcje.

Nagrodę w dziedzinie najlepszego aktora komediowego zdobył Jim Parsons za rolę nawiedzonego fizyka w serialu telewizji CBS "The Big Bang Theory" (polski tytuł: "Teoria wielkiego podrywu"). Parsons zdetronizował gwiazdę serialu "30 Rock" Aleca Baldwina.

Prawdziwy sukces odniósł Bryan Cranston zdobywając nagrodę Emmy w kategorii najlepszego aktora dramatycznego za rolę nauczyciela, który stał się handlarzem narkotyków w serialu AMC "Breaking Bad".

Więcej informacji: www.wprost.pl