Była jesień roku 1860. Abraham Lincoln, wówczas kandydat na prezydenta Stanów Zjednoczonych z ramienia Partii Republikańskiej, przygotowywał się do ostatniego miesiąca swojej kampanii. W połowie października Lincoln – mężczyzna przez całe życie gładko ogolony – otrzymał pewien niepozornie wyglądający list, zaadresowany nieco koślawym pismem, sugerującym niewprawność piszącej go dłoni. Nadawczynią listu okazała się być jedenastoletnia dziewczynka, Grace Bedell, pochodząca z Westfield w stanie Nowy Jork. Reszta pozostaje historią. Gdy Abraham Lincoln opuścił Springfield 11-ego lutego 1861 roku, w drodze do Białego Domu, jego twarz pokrywała już gęsta, w pełni wyrośnięta broda. Pięć dni później na stacji w Westfield w stanie Nowy Jork pojawił się pociąg, z którego wysiadł prezydent-elekt. Z tłumu zgromadzonego wokół wywołał imię dziewczynki odpowiedzialnej za historyczny list. Grace Bedell, która wraz z dwiema siostrami przyszła powitać prezydenta, przecisnęła się naprzód. Lincoln ucałował ją w policzek, oznajmiając, że wziął sobie jej radę do serca. Spotkanie to zostało uwiecznione pomnikiem, który po dziś dzień znajduje się w sercu Westfield.

Więcej informacji: www.jacksbar.pl