Po Nocy Paschalnej i ostatniej pladze, którą Bóg zesłał na mieszkańców Egiptu, Izraelici otrzymali w końcu zgodę faraona na opuszczenie jego kraju. Jednakże po niedługim czasie władca zreflektował się, że straci tanią siłę roboczą i będzie brakowało mu budowniczych piramid. Postanowił więc wyruszyć wraz ze swym wojskiem i siłą sprowadzić Naród Wybrany z powrotem do Egiptu.

Bóg nakazał Izraelitom rozbić obóz nad wodami Morza Czerwonego. Wiedział przecież o tym, że faraon wyruszył w pościg wraz z sześcioma setkami najlepszych rydwanów, a uchodzący z Egiptu Hebrajczycy nie są gotowi stanąć do walki z przeciwnikiem. Wielu spośród nich, gdy zobaczyło nadjeżdżające wojsko, wpadło w panikę i zaczęło złorzeczyć Mojżeszowi. Uważali, iż ten po to wyprowadził ich z państwa faraona, by jego wojska później wyrżnęły ich w pień. Wtedy Bóg przemówił do Mojżesza i nakazał mu wbić laskę w ziemię, a wody Morza Czerwonego rozstąpią się i umożliwią przejście Narodowi Wybranemu.

Więcej informacji: wypracowania24.pl