Świat ssaków naczelnych zawiera kilka dość dziwnych okazów, ale być może nie wyglądają one dziwniej niż nosacze sundajskie. Po angielsku nazywają się one Proboscis monkeys, a „Proboscis” oznacza nos, co tłumaczy ich nazwę, ponieważ nosy u samców tego gatunku są całkiem spore. Potrafią bardzo dobrze pływać nawet w głębokiej wodzie. Pozwala im to na przemieszczanie się z jednej wyspy na drugą. Oferuje im to również miejsce do ochłodzenia się i zabawy.

Nosacze nigdy nie oddalają się od wyspiarskich rzek, przybrzeżnych namorzyn i bagien. Są gatunkiem bardzo arborealnym i tylko od czasu do czasu wyruszają na ląd w poszukiwaniu pożywienia. Są one ściśle chronione przez rząd Borneo. Istnieją bardzo surowe kary dla tych, którzy je zabijają. Wciąż jednak zdarzają się kłusownicy i niestety trudno jest ich wytropić.

Więcej informacji: fajnepodroze.pl