Człowiek z Piltdown – jedno z najbardziej znanych oszustw przeciw nauce, którego autorem był prawdopodobnie archeolog i paleontolog-amator, adwokat Charles Dawson – przedstawione w 1912, zdemaskowane ostatecznie w 1953 roku.

Dawson twierdził, że czaszkę (a właściwie jej pierwszy fragment) nieznanego nauce hominida odkrył w roku 1908 pracownik żwirowni w Piltdown, wiosce w pobliżu Uckfield, w hrabstwie East Sussex (Anglia). Znalezisko opisywane było w ówczesnej brytyjskiej literaturze paleontologicznej jako „brakujące ogniwo” między małpą a człowiekiem. Pasowało ono do powszechnej wówczas teorii, że gatunek taki powinien posiadać czaszkę podobną do ludzkiej oraz szczękę podobną do małpiej.

Tak było do czasu przeprowadzenia szczegółowych badań w latach 1949–1953, które doprowadziły ostatecznie do wykrycia oszustwa i jego ujawnienia 21 listopada 1953 roku. Okazało się wówczas, że „człowiek z Piltdown” rzeczywiście był pół-człowiekiem, pół-małpą: fragment czaszki pochodził od człowieka (mieszkańca Ziemi Ognistej) z okresu średniowiecza, żuchwa, mająca około 500 lat, należała do orangutana z Borneo, a ząb to kopalny ząb szympansa. Znalezisko wyglądało na starsze, niż było w rzeczywistości, dzięki zamoczeniu go w roztworze żelaza i kwasu chromowego. Ponadto kły zostały spiłowane, co wykazały badania pod mikroskopem, tak żeby pasowały do pozostałych fragmentów kości.

Więcej informacji: pl.wikipedia.org