W karierze wielu muzyków stałym elementem były dragi. Jedni radzili sobie z nimi lepiej, a inni gorzej. Eric Clapton przez długi czas uzależniony był od heroiny. Początkowo robił to dla zabawy, a później ze względu na trudne chwile. Takim momentem był rozpad zespołu Derek and the Dominos. Clapton nie radził sobie ze swoimi porażkami i wpadł w sidła narkotyku. Na szczęście pomocną dłoń wyciągnął Pete Townshend z The Who.

Więcej informacji: rockradio.tuba.pl