Badacze od lat 60. ubiegłego wieku wiedzą, że bieguny magnetyczne Ziemi odwróciły się około 41-42 tys. lat temu. Wydarzenie to znane jest jako "Laschamps event" ("zdarzenie Laschamp"). Jednak do tej pory nie ustalono, jak to przebiegunowanie wpłynęło na życie na naszej planecie.

Nowe światło na sprawę rzuca analiza słoi starożytnego drzewa kauri. - Drzewo to jest jak kamień z Rosetty, który pomaga nam powiązać zmiany środowiskowe dostrzeżone w jaskiniach, rdzeniach lodowych i torfowiskach na całym świecie - mówi współautor badań prof. Alan Cooper z South Australian Museum.

Dzięki zebranym danym możliwe było opracowanie globalnego modelu klimatu, który panował na Ziemi ponad 40 tys. lat temu. Naukowcy byli w stanie prześledzić wzrost pokrywy lodowej i lodowców nad Ameryką Północną oraz zmiany w systemach burz tropikalnych.

Położenie biegunów magnetycznych zmienia się, na co wpływają procesy zachodzące w ziemskim jądrze. Zazwyczaj przemieszczenia są niewielkie, jednak ponad 41 tys. lat temu biegun północny i południowy całkowicie zamieniły się ze sobą miejscami. - zdarzenie Laschamp było ostatnim przebiegunowaniem Ziemi. Trwało około 800 lat, po czym bieguny magnetyczne wróciły na swoje poprzednie miejsca – mówi prof. Turney.

Więcej informacji: dzienniknaukowy.pl