Drzewo Bodhi, jeszcze jako zwykły figowiec, rosło nieopodal rzeki Niranjana. W tej też okolicy, nieopodal miejscowości Bodhgaya, Sidhattha Gotama (przyszły budda) prowadził surowe praktyki ascetyczne wraz z pięcioma innymi ascetami. Ów mędrzec zrozumiał, że praktyki ascezy nie prowadzą do jakiegokolwiek celu, a jedynie osłabiają ciało. Porzucił je więc, a wtedy pięciu ascetów odwróciło się od niego. Kiedy odzyskiwał siły nieopodal wioski Senani (dziś Sujata) bramińska dziewczyna Sujata ofiarowała mu ryż na mleku. Spożywszy posiłek, napotkał ścinacza traw - bramina Sotthijię i wziął od niego pęk trawy kuśa na matę. Tak przygotowany usiadł pod drzewem figowym, twarzą zwróconą na zachód. Postanowił nie wstawać, dopóki nie osiągnie oświecenia.

Kiedy siedział pogrążony w głębokiej medytacji, Vassavadi Mara - Pan Iluzji, będący symbolem ułudy i słabosci umysłu - próbował odwieść Gotamę od podjętej decyzji. Atakował go swymi armiami demonów i kusić wdziękami córek, lecz na próżno. Śakjamuni osiągnął Oświecenie. Wtedy Mara zapytał, któż jest świadkiem tego, kto potwierdzi prawdziwość zdarzenia? Na to Budda dotknął ziemi, wzywając ją na świadka niezliczonych cnotliwych wcieleń, które przywiodły go na miejsce Oświecenia pod drzewo Bodhi.

Więcej informacji: pl.wikipedia.org