Z jednej strony jest orzeźwiający, z drugiej zaś energetyczny. Wprawy wymaga umiejętność zbalansowania tych smaków tak, by koktajl nie był ani za słodki, ani za kwaśny. Gorycz, jeżeli jest zbyt wyczuwalna, zazwyczaj jest wynikiem użycia sztucznych, kwasowych substytutów świeżej cytryny czy limonki. Jednak najpoważniejszym problemem jest nieumiejętne użycie soli. Margaritę pijam czasem przez gruboziarnistą sól przyklejoną do zewnętrznego rantu kieliszka. Nie wolno dopuścić żeby sól znalazła się po wewnętrznej stronie szkła, gdyż spowoduje to, iż cały drink będzie słony i nie do wypicia. Druga kwestia jest taka, że nie wszyscy przepadają za słoną dekoracją.

Więcej informacji: www.mojbar.pl