REKLAMA
Imię pewnego hrabiego zaczęto kojarzyć z przekąską, którą je się na całym świecie. Co to za przekąska?
Historia kanapki związana jest z postacią rabina Hillela Starszego żyjącego w I w p.n.e. Duchowny, przygotowując haroset, umieścił między dwoma kawałkami macy mieszankę orzechów, jabłka, przypraw, wina i ziół. Potrawa ta miała religijny wymiar, a jej gorzki smak symbolizował czas egipskiej niewoli. W średniowieczu natomiast na grubych i czerstwych blokach chleba układano w stos kawałki mięs i warzyw. Po posiłku, rozmoczone resztki pieczywa rozdawano biednym.
Prawdopodobnie kanapkę, w kształcie, jaki znamy obecnie, wymyślił czwarty hrabia Sandwich, John Montagu. Ten zapalony miłośnik hazardu, nie chcąc nawet na chwilę oderwać się od stołu karcianego, poprosił lokaja o podanie mu solonej wołowiny włożonej między dwie kromki chleba. Dzięki temu zabiegowi hrabia mógł grać dalej, nie brudząc kart.
Mimo że jadanie palcami w XVIII-wiecznej Anglii było szokującym aktem łamania zasad etykiety, to ranga hrabiego, który był również sekretarzem stanu, przyczyniła się do upowszechnienia, powstałego z potrzeby chwili, wynalazku. Od tamtego momentu także inni dżentelmeni z elitarnego klubu zaczęli zamawiać posiłek taki, „jak Sandwich”. Od jego nazwiska wzięła się angielska nazwa kanapki, która dziś jest synonimem kanapki w różnych językach świata.
Więcej informacji:
gloswielkopolski.pl
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA