Otóż w 1973 roku francuska firma L’Oreal chciała zdobyć amerykański rynek wprowadzając farby do koloryzacji włosów. Nazwa dla produktu marki L’Oreal to Preference. Francuzi udowadniali, że dzięki innowacyjnej technologi farba ta jest lepsza, gdyż daje klientkom rezultat bardziej naturalnego koloru włosów. Jednak na rynku amerykańskim liderem w tej branży była marka Clairol dysponująca skutecznym sloganem: „Does She or Doesn’t She?”, którą polscy copywriterzy przetłumaczyli jako: „Farbuje czy nie? Tylko jej fryzjer to wie”. Mając takiego konkurenta L’Oreal musiał popracować nad promocją swojego produktu i błyskotliwym hasłem reklamowym, które przebiłoby hasło Clairol.

Aby to osiągnąć L’Oreal zatrudnił agencję reklamową McCann. Wówczas pracownica 23-letnia Ilon Specht wpadła na genialny pomysł. Nie miała ochoty pisać scenariusza, w którym kobieta powinna wyglądać dobrze dla mężczyzn, ale przede wszystkim powinna wyglądać dobrze dla samej siebie.

Napisała więc taką propozycję scenariusza: "Używam najdroższej farby do włosów na świecie Preference firmy L’Oreal. Nie dbam o pieniądze, ale dbam o włosy. Nie chodzi mi tylko o kolor. To zrozumiałe samo przez siebie. Bardziej dbam o to, jakie są moje włosy w dotyku. Gładkie i jedwabiste, lecz jednocześnie puszyste. Pieszczotliwie dotykają szyi. Naprawdę stać mnie na Preference. Ponieważ jestem tego warta." Pomysł Ilon Specht bardzo się spodobał, a słowa "Ponieważ jestem tego warta" stały się sloganem firmy L’Oreal.

Więcej informacji: tworzenienazw.pl