W większości źródeł spotkamy się ze stwierdzeniem, że „dziki ryż” to nazwa nieodpowiadająca rzeczywistemu pochodzeniu omawianej tu rośliny. To fakt, zizania nie jest odmianą ryżu, jednak autorzy tej dygresji niemalże jak jeden mąż wysnuwają ją na podstawie błędnego wnioskowania. Twierdzą bowiem, że skoro zizania jest trawą, to nie może być ryżem. Tymczasem trawy to nic innego jak zastępcze określenie dla roślin z rodziny wiechlinowatych, do których należą wszystkie gatunki ryżu i wszystkie gatunki zbóż (ryż = zboże). Każdy ryż jest więc trawą, dokładnie tak samo jak jest nią zizania wodna. I niezależnie od tego, jak ją nazwiemy – owsem czy ryżem – nie miniemy się za wiele z prawdą.

Więcej informacji: www.ekologia.pl