Historia zaczęła się dość przypadkowo i nieco komicznie. Tak, tak! Twardziele, którzy biegają z jajowata piłką po trawiastych boiskach, są dziećmi pewnego wygłupu. Rzecz miała miejsce w niewielkim miasteczku Rugby, w hrabstwie Warwickshire, w centralnej części Królestwa Wielkiej Brytanii. Jak głosi legenda ledwie 16 – letni uczeń tamtejszej szkoły, William Webb Ellis grając z przyjaciółmi w piłkę nożną, lub coś podobnego, złapał piłkę w ręce i rozpoczął swój bieg. Po przebiegnięciu prowizorycznej linii końcowej boiska położył kulisty przedmiot na ziemię i zaczął podskakiwać z radości. Wywołało to salwy śmiechu wśród zgromadzonych. Nie wszyscy podzielali ten entuzjazm. Zaintrygowani nauczyciele skrupulatnie opisali całe wydarzenie. Co więcej, w trakcie kolejnych zajęć pozwalali naśladować wyczyn Ellisa. Tak według opowieści narodziło się współczesne rugby. Latami ewoluowało i przybierało coraz ostrzejszy kontur.

Więcej informacji: historiasportu.info