Gigantyczna dziura, nazywana przez miejscowych Wrotami Piekieł, płonie bez przerwy od 43 lat, niedaleko wioski Derweze na pustyni Kara-kum w Turkmenistanie. Ten rejon Turkmenistanu jest bogaty w złoża gazu ziemnego. W 1971 roku radzieccy geolodzy wykonywali tam odwierty i natrafili na wyjątkowo płytkie złoże, tzw. kieszeń gazową. Nagle ciśnienie pod ziemią gwałtownie spadło i pech chciał, że kawał gruntu zapadł się pod badaczami. Z wielgaśnej dziury mającej 70 metrów średnicy i 25 metrów głębokości zaczął wydobywać się gaz ziemny. By nie uchodził do atmosfery i nie zagrażał okolicznym mieszkańcom, radzieccy specjaliści postanowili go podpalić. Całość miała sama zgasnąć po kilku dniach. W tym roku mijają 43 lata, a Wrota Piekieł wciąż płoną. I nie wiadomo, jak długo to jeszcze będzie trwało. Krater widoczny jest z odległości kilku kilometrów, zwłaszcza nocą. Stał się lokalną atrakcją turystyczną, do której organizowane są wycieczki z noclegiem na pobliskim kempingu.

Więcej informacji: www.crazynauka.pl