W którym kraju opóźnienie pociągu o ponad 5 minut jest uważane za poważne opóźnienie?
25 sekund – dokładnie o tyle różnił się planowany czas odjazdu z tym rzeczywistym. Choć może się to wydawać absurdalne, przedsiębiorstwo kolejowe uznało błąd za „niewybaczalny”.
Cała, bardzo krótka akcja, rozegrała się na stacji Notogawa. Pociąg jadący do Nishi-Akashi miał odjechać według rozkładu o 7:12. Tymczasem w wyniku błędu systemu, ruszył o 7:11:35, czyli 25 sekund za wcześnie.
Nie można jednak zapominać, że Japończycy bardzo często mają zaplanowane połączenia i przesiadki, niemal co do sekundy. Sześciominutowe opóźnienie, na które w Polsce prawdopodobnie nikt nie zwróciłby uwagi, a już na pewno w większości przypadków machnął ręką, w kraju kwitnącej wiśni może zrujnować cały plan dojazdu do pracy czy szkoły. Tym bardziej, że punktualność jest traktowana bardzo poważnie zarówno przez pracodawców jak i przez nauczycieli.
– Japońskie pociągi są tak punktualne, że oczywistym jest, że kilka osób mogło przez tę pomyłkę przeoczyć właściwy pociąg. I nawet jeśli kolejny przyjeżdża za 4 minuty, to dodanie tych minut do czasu przejazdu może zadziałać jak kula śniegowa. Ludzie spóźnią się na przykład na przesiadkę, a w efekcie do pracy czy szkoły – brzmiało wtedy oświadczenie firmy.
Więcej informacji:
www.fly4free.pl
REKLAMA