Mandaty karne w Singapurze są niezwykle rygorystyczne. Kary są nakładane zarówno na obywateli, jak i turystów. Bardzo często winny, niezależnie od otrzymania mandatu, karany jest chłostą. 88,1% wyroków wydanych w 2012 roku zawierało karę chłosty.

W Singapurze wysokie mandaty i kara chłosty to tylko część surowego prawa, w którym obowiązuje kara śmierci – wykonywana m.in. za zabójstwo i handel narkotykami. Dzięki rygorystycznie przestrzeganym regułom, Singapur cieszy się bardzo niską przestępczością. W Singapurze powszechne było przylepianie zużytych gum do aut, pociągów i innych obiektów na stacjach metra – gdzie przylepiane gumy powodowały blokowanie drzwi pociągów i inne zakłócenia ruchu. Dlatego w 1992 władze państwa wprowadziły zakaz żucia gumy. Sprawa ta przerodziła się w spór pomiędzy Singapurem a Stanami Zjednoczonymi, gdyż przepis ten był wbrew porozumieniom o wolnym handlu. W 2002 roku rząd singapurski zezwolił na sprzedaż gumy, ale tylko bezcukrowej, na receptę od lekarza. W 2004 roku ponownie wprowadzono zakaz wwożenia na teren państwa gumy. Obecnie zabroniona jest także sprzedaż i zakup gumy na terenie Singapuru. Za złamanie zakazu grozi mandat w wysokości 1000 dolarów singapurskich.

Więcej informacji: pl.wikipedia.org