Diego Maradona przez większość życia zmagał się z uzależnieniem od alkoholu, lekarstw i narkotyków. Objadał się też nadmiernie, przez co utył jeszcze w trakcie kariery piłkarskiej. Pierwsze poważne kłopoty zdrowotne pojawiły się już 4 stycznia 2000 roku, gdy piłkarz miał 40 lat. Zdiagnozowano nadciśnienie i komorową arytmię. Miał problemy z oddychaniem. We krwi wykryto chlorowodorek kokainy.

Poczucie ponadprzeciętności sprawiało, że Diego czuł się wszechmocny. Uważał, że wszystko może i zgodnie z tą zasadą prowadził swoje życie. W styczniu 2006 roku, podczas wakacji w Polinezji, stłukł szklankę na głowie kobiety, po kłótni z córką Gianiną, co spowodowało, że otrzymała osiem szwów. Incydent został rozwiązany poza sądem – piłkarz zapłacił 6000$, by wycofała pozew.

Więcej informacji: legendyfutbolu.com