Bukiet lub wianek to powszechny symbol panieństwa. Jakiś czas temu już pisaliśmy na naszym Facebooku, że dawniej, Pannie Młodej podczas oczepin, ściągało się wianek i obcinało warkocz. Stąd najprawdopodobniej wzięła się tradycja rzucania bukietem, którą możemy interpretować jako symbol rozstania z panieństwem. Osoba, która bukiet złapie, ma w najbliższym czasie pożegnać się z panieństwem i zostać gospodynią na własnym weselu…

Tradycja samego rzucania bukietem jest dość nowa. Zaledwie od kilku lat w Polsce, zwyczaj ten panuje na dobre. Wcześniej znane było rzucanie welonem – co funkcjonuje na wielu weselach po dziś dzień.

Za ich czasów każdy z weselnych gości chciał mieć „coś” od Panny Młodej. Bukiet, wianek, suknia, welon, spinka z włosów, element biżuterii… Panny Młode miały za zadanie „uciekać” przed swoimi gośćmi, a jako „okup” rzucały po drodze mniej cenne elementy ubioru. I właśnie tak najprawdopodobniej narodziła się dzisiejsza tradycja rzucania welonem bądź bukietem.

Wielu Pannom jest szkoda pięknej wiązanki… I słusznie! W końcu bukiet ślubny jest niezwykle cenny i jedyny w swoim rodzaju. Właśnie dlatego najprawdopodobniej powstał zamiennik w postaci rzucania welonem.

Więcej informacji: www.partyflowers.pl