Najnowszą odpowiedź na pytanie postawione w tytule tego artykułu przynosi analiza 214 gatunków zwierząt lądowych, którą przeprowadził zespół naukowców pod kierunkiem prof. Martina Banksa z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley. Opiera się na pracy prof. optometrii Gordona Wallsa z Uniwersytetu w Berkeley, który w 1942 roku opublikował klasyczną pracę z dziedziny fizjologii wzroku pt. „The Vertebrate Eye and Its Adaptive Radiation”.

U gatunków drapieżnych aktywnych w ciągu dnia i nocy, w tym np. u kotów, pionowe źrenice pozwalają na dużą zmianę ilości światła, które wpada do oka. Dzięki temu zwierzęta dobrze widzą po ciemku, ale też światło nie oślepia ich w ciągu dnia.

Do tej pory nie było jednak wiadomo, dlaczego istnieją źrenice pionowe i poziome. Autorzy badań, które opisano na łamach magazynu Science Advances, przedstawili nową hipotezę na temat wyglądu i położenia źrenic u zwierząt.

Zespół prof. Banksa wykorzystał modele komputerowe i symulował pracę różnych rodzajów źrenic. Badania pokazały, że źrenice poziome spotykane u roślinożerców zwiększają pole widzenia. Rejestrują światło, które dochodzi z tyłu i z boku, a jednocześnie sprawiają, że zwierzę nie jest oślepiane przez promienie słoneczne padające z góry. W ten sposób zwierzę lepiej widzi grunt i ewentualnie zbliżającego się drapieżnika.

Więcej informacji: www.koty.pl