Zazdrość to zielonooki potwór. Tak opisywał ją Szekspir. Do zachowań wzbudzających zazdrość skłonne są osoby, które mają poczucie, że bardziej angażują się w związek niż ich partner. Zazdrość to ludzkie uczucie. Może być toksyczna dla miłości, ale może być również zbawienna, jeśli uruchamia zachowania, które podtrzymują więź.

Problem z zazdrością nie polega bowiem na tym, że ona jest, ale na tym, że czasem wywołuje okropne zachowania. Zazdrość jest na przykład najczęstszą przyczyną przemocy między małżonkami - kłótni, bicia, poniżania, a w pojedynczych przypadkach czegoś o wiele gorszego.

Ponieważ zazdrość nie zawsze jest zła, warto radzić sobie z nią tylko wtedy, gdy przybiera irracjonalne rozmiary lub pojawia się bez dostatecznego uzasadnienia. Ważne jest zrozumienie podstaw swojej zazdrości. Poznaj samą siebie, zastanów się czemu jesteś taka zazdrosna, skoro jego zachowania nie dają ci ku temu podstaw. Przyczyną zazdrości może być posiadanie rodziców, którzy się zdradzali i na tym tle dochodziło do awantur. Może to być także własna nieuświadomiona chęć zdradzenia partnera, która przypisywana jest jemu.

Więcej informacji: wspolczesna.pl