Afrykański Wielki Zielony Mur nie jest jedyną inicjatywa tego typu na świecie. Roślinna bariera powstaje również w Chinach, gdzie z jej pomocą władze usiłują powstrzymać ekspansję pustyni Gobi. Godna podziwu jest długofalowość chińskich działań – prace przy gigantycznym pasie zieleni rozpoczęły się jeszcze w 1978 roku i mają się zakończyć w roku 2050.

Choć pas zieleni o długości 4500 kilometrów jest już częściowo utworzony, chiński projekt jest oceniany bardzo niejednoznacznie. Po stronie korzyści wymieniane jest zalesienie ogromnych obszarów i próby powstrzymania pustynnienia i erozji ziem, które można wykorzystać pod uprawy.

Problemem jest jednak fakt, że istotna część zasiewów obumiera, a próby sadzenia lasów na jałowych gruntach doprowadziły do katastrofalnego obniżenia poziomu wód gruntowych. Problemem jest również brak różnorodności zasiewów, przez co zielona bariera jest podatna na choroby i szkodniki, a ptaki i zwierzęta niechętnie ją zasiedlają.

Więcej informacji: gadzetomania.pl