Mimo że turkuć podjadek jest ogromny, jak na owada, i pospolity w Polsce, naprawdę wiele osób w naszym kraju nigdy nie widziała go na żywo. Nic w tym nadzwyczajnego – ze względu na jego naturę styczność z nim mają głównie osoby, które spędzają czas na łąkach, dbają o ogród lub trudnią się uprawą roli. Właśnie na takich otwartych terenach zielonych najłatwiej spotkać turkucia podjadka. O ile akurat wyjdzie spod ziemi.

Turkuć podjadek to taki kret wśród owadów – pod ziemią spędza większość swojego życia. Na powierzchnię wychodzi przede wszystkim w sytuacjach zagrożenia (do których zazwyczaj przyczynia się człowiek) oraz w sezonie godowym, który odbywa się późną wiosną.

Więcej informacji: animalistka.pl