Bóg Jahwe, słysząc narzekania Izraelitów na dręczący ich głód, w drugiej połowie drugiego miesiąca po wyjściu Izraelitów z Egiptu, na pustkowiu Sin, zesłał im pokarm: pojawiające się w cudowny sposób o zmierzchu przepiórki, a rano – mannę. Bóg postawił jednak Izraelitom warunek – nie mogli oni pozostawiać zebranej manny na później, gdyż gniła ona i pojawiały się w niej robaki. W szóstym dniu mieli jednak zebrać podwójną porcję, która miała im wystarczyć także na kolejny dzień (szabat) i wówczas nie psuła się. Mężczyzna będący głową rodziny sam zbierał lub nadzorował jej zbieranie dla całej rodziny. Zawsze zbierano 1 omer (2,2 l) na osobę (Wj 16, 16-18). Bóg zsyłał mannę przez kolejnych 40 lat, aż do momentu dojścia Izraelitów do Kanaan.

Manna ta miała następujące cechy:

- była ziarnista niby szron, drobna, i zbierano ją z ziemi,

- była biała,

- była podobna do nasion kolendry,

- była słodka,

- była trudna do przechowywania,

- na słońcu topiła się,

- można ją było tłuc w moździerzu i mleć w młynkach.

Więcej informacji: pl.wikipedia.org