Istnieją szkoły, które mówią, że zwierzęta nie czują i nie potrafią wyrażać uczuć. Ich twórcy, nie mieli najpewniej okazji, aby zapoznać się z kuoką krótkoogonową – już na pierwszy rzut oka widać, że to najszczęśliwsze zwierzę na świecie!

Kuoki, to bliskie krewne kangurów. Żyją w Australii i na dwóch wyspach: Bland oraz Rottnest. Nazwa tej drugiej oznacza “szczurze gniazdo” (po holendersku rattennest) i ma ścisły związek z kuokami – kiedy w XVII wieku na wyspę dotarli Holendrzy, przypominające kulkę zwierzęta, już tam były. Przybysze myśleli, że to jakaś tamtejsza odmiana olbrzymich szczurów i nazwali wyspę na ich cześć.

Kuoki nie są duże – ważą od 2,7 do 4,2 kilograma i mierzą zazwyczaj między 40 a 54 cm długości. Do tego doliczyć należy ogon, który może mieć aż 31 centymetrów. Czymś, co bezsprzecznie dodaje kuokom uroku, jest ich gęste, długie, szaro-rude futro. Zwierzęta te, prowadzą nocny i typowo ziemny tryb życia – żywią się roślinami.

Niestety, jak to często dzisiaj bywa, przez wzgląd na działania człowieka, kuoki są gatunkiem zagrożonym. Obecnie pozbawia się je środowiska naturalnego – wycina się lasy i krzaki, zamieniając tereny w obszary rolne. To oczywiście nie jedyne zagrożenie dla tych pociesznych stworzeń. Równie dużym niebezpieczeństwem, są dla nich drapieżniki, takie jak lisy i koty. Utrzymaniu gatunku nie sprzyja także fakt, że kuoki rodzą tylko po jednym dziecku – ciąża takiej kuoki trwa krótko, bo około miesiąca.

Więcej informacji: blaber.pl