Dzięcioły są powszechnie uważane za lekarzy drzew. Przyleci, obejrzy, ostuka, wyciągnie tłustą larwę. Pacjent uleczony? Gdzie tam.

W rzeczywistości dzięcioły żerują na okazach opanowanych przez szkodliwe owady. Najczęściej korniki, przy czym interwencja lekarza drzew na nic się nie przyda, gdyż zwykle są to już usychające drzewa. Ostatnio dzięcioły zamieniły się w prawdziwych rozbójników. Z lubością atakują elewacje budynków ocieplonych styropianem. Materiał słaby, kucie jest wręcz przyjemnością.

Ku zgrozie właścicieli domów ptaki drążą sobie przestronne dziuple. Proszę to sobie wyobrazić: kosztowny remont, pięknie odnowiony i cieplutki dom. I ptak, który w jeden dzień marnuje cały wysiłek. Do niedokończonych dziupli wprowadzają się sikorki. Też coś uskubią, poprawią i rozmiar szkody rośnie.

Więcej informacji: dziennikpolski24.pl