Który pies czuwał przez niemal 14 lat przy grobie swego właściciela?
Greyfriars Bobby (1856 - 1872) – pies rasy skye terrier, który czuwał przez niemal 14 lat przy grobie swego właściciela Johna Graya w Edynburgu. Jego postać została upamiętniona w formie pomnika i płyty, pojawia się także w książkach, filmach, oraz grach komputerowych.
John Gray był ogrodnikiem, który zamieszkał z żoną i synem w Edynburgu. Ponieważ nie mógł znaleźć pracy jako ogrodnik, zatrudnił się na policji jako konstabl. Stróżował w nocy, a pomagał mu w tym pies Bobby, którego nabył w tym celu. John Gray zmarł na gruźlicę 5 lutego 1858 (Bobby miał wtedy dwa lata) i został pochowany na przykościelnym cmentarzu Greyfriars Kirkyard. Dzień po pogrzebie pies pojawił się przy grobie pana i pilnował go przez niemal 14 lat, aż do swojej śmierci w styczniu 1872. Opiekun cmentarza, James Brown, początkowo bezskutecznie próbował pozbyć się psa, ale później zaakceptował jego obecność, karmił go, a nawet zapewnił mu schronienie przy grobie Graya. Pies stał się znany, a jego postawa budziła podziw wśród mieszkańców miasta.
W 1867 władze Edynburga wprowadziły obowiązkowe podatki od psów, a psy bez opłaconego podatku były usypiane. Sir William Chambers, Lord Provost Edynburga, będący miłośnikiem psów, opłacił podatek za Bobby'ego i zakupił dla niego obrożę, która przetrwała do dziś i obecnie znajduje się w Muzeum Edynburga. Pies został pochowany w bramie cmentarza, niedaleko grobu swego pana.
Więcej informacji:
pl.wikipedia.org
REKLAMA