Polacy z zapartym tchem śledzą piłkę nożną, ojcowie uczą synów, jak się kiwać, i zabierają ich na mecze, a chłopcy w mig łapią bakcyla i wciągają się w pasję ojców, kolekcjonując naklejki z piłkarzami i zostając fanami Lewandowskiego. W Stanach Zjednoczonych podobne emocje towarzyszą amerykańskiemu futbolowi, który i u nas ma swoich fanów.

O ile na całym świecie mówi się o futbolu amerykańskim, w Ameryce i Stanach, gdzie ma najwięcej fanów i cieszy się ogromną popularnością, gra jest po prostu futbolem i zdecydowanie wygrywa z piłką nożną. Wbrew nazwie, ab zdobyć punkty, zawodnicy, których jest w drużynie 11, tak samo jak piłce nożnej, mogą zgodnie z zasadami nie tylko kopać piłkę, ale także rzucać ją, nosić i przekazywać sobie z rąk do rąk.

Co jeszcze różni tę grę od piłki nożnej? Stopień brutalności. O ile w „nodze” zdarzają się faule, o tyle futbol amerykański z złożenia jest sportem kontaktowym. Aby zatrzymać zawodnika trzymającego piłkę, obrońca musi na niego szarżować i powalić go na ziemię, co wymaga użycia siły.

Oczywiście obowiązują pewne zasady: nie wolno kopać, uderzać, podcinać zawodnika z piłką, łapać za kratkę ochraniającą w kasku, ani atakować własnym kaskiem, jednak większość form szarżowania jest dozwolona. Istnieje wiele regulaminowych możliwości pozwalających blokującemu i broniącemu zepchnąć przeciwnika z drogi.

Więcej informacji: www.sprawnypo40.pl