Miasto Lopburi w Tajlandii jest powszechnie znane jako masowe siedlisko których zwierząt?
W Tajlandii o spotkanie z małpami, a dokładniej z makakami krabożernym, nietrudno. Tak właśnie nazywają się małpy, na które bez problemu można natknąć się, podróżując po Tajlandii. Spotkacie je na rajskich wyspach Morza Andamańskiego, przy słynnym wodospadzie Erawan czy nawet w głębi lądu. Nigdzie jednak nie zobaczycie tak dużej małpiej populacji, na dodatek doskonale zaadaptowanej do życia w centrum dużego miasta, jak ta, którą można podglądać w Lop Buri. Miejsce to zasługuje na miano prawdziwego małpiego miasta, można by nawet powiedzieć, że… opanowanego przez małpi gang!
Życie małpiej społeczności Lop Buri skupia się wokół świątyni Prang Sam Yot, oddalonej o jakieś pięć minut drogi od stacji kolejowej. Nim trafiliśmy jednak na główne stado, po drodze mijaliśmy kolejne rozbrykane osobniki. Im bliżej świątyni, tym więcej można było spotkać baraszkujących małp, które dosłownie postawiły miasto na głowie- bo musicie wiedzieć, że w Lop Buri małpom wolno dosłownie wszystko!
Więcej informacji:
polskapogodzinach.pl
REKLAMA