Na czym polegała "zasada dwóch" w Gwiezdnych Wojnach?
Zawsze dwóch ich jest, nie więcej, nie mniej. Mistrz i jego uczeń.
— Yoda
Zasada Dwóch to reguła rządząca zakonem Sithów, wedle której jednocześnie mogą istnieć wyłącznie dwie osoby posiadające najsilniejsze połączenie z ciemną stroną mocy: mistrz i uczeń.
Pierwszy raz możemy obserwować działanie tej zasady w tzw. "starej trylogii" Gwiezdnych Wojen, czyli częściach od IV do VI, gdzie jedynymi użytkownikami ciemnej strony jest Darth Vader oraz Imperator. W nowszych adaptacjach tego uniwersum, tę zasadę przywołuje właśnie mistrz Yoda, w trakcie pogrzebu Qui-Gon Jinna, artykułując, że nie ma pewności czy zabójca mistrza Jedi był mistrzem czy jedynie uczniem w zakonie Sithów.
Zasada Dwóch została wprowadzona przez Mrocznych Lordów, aby zapobiegać wojnom domowym między Sithami, które w przeszłości jedynie osłabiały cały zakon. Gwarantowała ona również stopniowy wzrost potęgi kolejnych pokoleń adeptów ciemnej strony mocy, ponieważ wedle tej reguły, zawsze wygrywał najsilniejszy. Zadaniem mistrza było wytypowanie najbardziej obiecującego ucznia, który docelowo miał przerosnąć swojego mentora, zabijając go na koniec swojej edukacji. Jeśli uczeń zgładził mistrza, sam przejmował jego rolę i wybierał dla siebie kolejnego wychowanka. Jeśli mistrz był w stanie obronić się przed atakiem ucznia i pozbawił go życia, musiał szukać nowego.
Fakt, że to zakon Jedi upadł, a właśnie Stihowie przejęli kontrolę nad galaktyką, dowodzi skuteczności Zasady Dwóch.
Więcej informacji:
www.ossus.pl
REKLAMA