Na rok przed własną śmiercią Franz Schubert służył jako niosący pochodnię na pogrzebie którego kompozytora?
Rzadko się zdarza ktoś tak prześladowany przez los jak Franz Peter Schubert. Urodził się 31 stycznia 1797 roku w małej kuchni skromnego domu rodzinnego w Lichtenthal k. Wiednia jako jedno z czternaściorga dzieci. Ojciec był ubogim nauczycielem, który prowadził lekcje we własnym domu, całe życie z tudem wiążąc koniec z końcem. Bogowie zapomnieli o Franzu, gdy rozdawali urodę. Mieżył zaledwie 155 cm, był gruby, od urodzenia miał słaby wzrok, a do tego niskie czoło, krótką szyję i krótkie, grube palce. Chodził w dziwny sposób, przygarbiony, jakby pełen pokory. Cechowała go także, co chyba nikogo nie dziwi, chorobliwa nieśmiałość. Był jednak również muzycznym geniuszem, a jego talent objawił się bardzo wcześnie, kiedy zaczął komponować dla rodziny. Już w wieku 10 lat pisał muzykę dla miejscowego kościoła, gdzie śpiewał także jako solista w chórze. Mając 11 lat Shubert został został stypendystą cesarskiej kapeli chłopięcej w cesarsko-królewskim konwikcie w Wiedniu, gdzie śpiewał w chłopięcych sopranach.
WAŻNE DATY
1813: mutacja, opuszczenie cesarsko - królewskiego konwiktu i nauczanie w szkole ojca; napisanie I Symfonii
1816: zorganizowanie pierwszego wieczoru muzycznego - "szubertiady"
1818: pierwszy publiczny koncert
1822: rozpoczęcie "Niedokończonej" Symfonii; zarażenie się kiłą po jedynej w życiu wizycie w domu publicznym
1825: skomponowanie "Wielkiej" Symfonii
1827: wybór na niosącego pochodnię podczas pogrzebu Beethovena
1828: 19 listopada - śmierć w Wiedniu
Więcej informacji:
sciaga.pl
REKLAMA