Nie ma dymu bez ognia - nic nie dzieje się bez jakiejś przyczyny. Zwykle używane jako usprawiedliwienie negatywnych zjawisk.

"Znane są przypadki, że pies, praktycznie bez powodu, napada nawet na swojego chlebodawcę. Pańskie rottweilery znajdują się na liście psów szczególnie niebezpiecznych... - Nie ma dymu bez ognia, zawsze musi być ku temu jakaś przyczyna. Ale rzeczywiście, na hodowlę takiego rottweilera powinno się mieć specjalne zezwolenie, tak jak na broń."

Więcej informacji: wsjp.pl