Meksykańskie zwyczaje dotyczące Bożego Narodzenia uległy znacznym przemianom na przestrzeni ostatnich 30 lat. Szopka Bożonarodzeniowa, kiedyś, centralny, świąteczny motyw w domu, dziś zastąpiona została przez kolorowe choinki z migającymi lampkami, znane w Europie a będące egzotycznym zjawiskiem w Meksyku. Tradycja ta przywędrowała tu ze Stanów Zjednoczonych. Pewne rzeczy jednak pozostały niezmienne od lat tak jak np. "Las Posadas" – czyli seria dziewięciu nocnych spotkań, które zaczynają się 16 grudnia, a kończą w dniu 24 grudnia (Noche Buena). W każdy wieczór, procesja ludzi idzie ulicą, zazwyczaj ze świecami i figurami Jezusa, Marii lub popularnych świętych śpiewają kolędy.

Każdego wieczoru w domach rozbijana jest Piniata wypełniona słodyczami lub „Aguinaldo” worek, kosz wypełniony orzechami, owocami i słodyczami. Piniata to bardzo głęboko zakorzeniona tradycja, która tylko z pozoru wydaje się zabawą. Te najbardziej typowe Piniaty zrobione są w kształcie gwiazdy, którą dziecko lub dorosły z zasłoniętymi oczami próbuje rozbić kijem. Kiedy w końcu uda się to zrobić na gości spada deszcze słodyczy. Wszystko jest tu symboliczne. Piniata to symbol zła, które mami nas kolorami.

Więcej informacji: mezoameryka.pl